Gdy myślimy jesień oczyma wyobraźni widzimy Bieszczady, połoniny mieniące się ciepłymi barwami złotych liści i wysuszonych traw.
Jesień to zdecydowanie najlepsza pora roku więc jeśli zastanawiasz się kiedy najlepiej jechać w Bieszczady odpowiedź jest prosta – jesienią. W szczególności druga połowa jesieni czyli przełom października i listopada dostarczy Wam najpiękniejszych widoków.
Dlaczego warto odwiedzić Bieszczady jesienią ?
- widoki płonących jesienią połonin
- stosunkowo niewielki (w porównaniu z wakacjami) ruch na drodze i szlakach
- lasy pełne grzybów – czytaj o Grzybach w Bieszczadach
- rykowisko jeleni
- przeważnie niższe ceny za nocleg
Jesień nad Soliną
Jesień nad bieszczadzkimi jeziorami
Niezapomnianych wrażeń dostarczą wam również widoki słynnych solińskich Zielonych Wzgórz, które już od połowy września zaczynają zmieniać swój kolor i przestają być zielone stając się niczym paleta malarza impresjonisty. Wrażenie potęguje fakt, że te wszystkie kolory widzimy niejako podwójnie gdyż świat odbija się w tafli spokojnego jeziora.
To, że zrobiło się nieco chłodniej a i dzień jest sporo krótszy nie oznacza wcale, że nad jeziorem jest nudno i nie ma co robić. Wypożyczalnie sprzętu pływającego działają przeważnie do końca października, można wypożyczyć jacht lub kajak i wyruszyć w samotny rejs po Jeziorze Solińskim lub Myczkowieckim.
Jesień to również ulubiona pora roku wędkarzy, którzy w spokoju mogą „moczyć kije” siedząc na pustych plażach, bez biegających dzieci i opalających się letników.
Polecany nocleg na jesień – OLHA Stara Gajówka