Kategorie
Bieszczady od kuchni Zima w Bieszczadach

Karp po żydowsku w galarecie

Przepis na karpia po żydowsku

Przepis na karpia po żydowsku – Lekko słodkiego, z migdałami i rodzynkami. Bez głowy.

W Bieszczadach, przed wojną w każdej wiosce mieszkały rodziny żydowskie. Bieszczadzcy Żydzi zajmowali się głownie handlem, skupem owoców i przetwórstwem tychże. Kuchnia żydowska wspaniale uzupełniała smakami tradycyjne, karpackie dania. Jedną z flagowych potraw jest karp w galarecie po żydowsku. Sprawdzony przepis Cioci Ireny.

U mnie w domu potrawę tę przygotowuje się raz w roku,w grudniu, na święta, ale nic nie stoi na przeszkodzie by takiego karpia sprawić sobie przy innej okazji chociaż z doświadczenia wiem, że w czasie świąt – nie wiedzieć czemu – smakuje dużo lepiej.

Czas przygotowania: 4 godziny

Co potrzeba do zrobienia słodkiej marynaty ?

  • świeży karp
  • 4 x Cebula
  • 4 x marchewka
  • 2 x pietruszka
  • rodzynki
  • migdały w łupkach
  • sól, cukier
  • woda

Jak kupować karpia

Karp – ryba musi być świeża. Jeżeli zamierzasz przygotować danie z marketowej, styropianowo-tackowej ryby zawiniętej w folię to szkoda Twojej energii. Karp, mimo iż wypatroszony ma ruszać ogonem podczas skrobania z łusek. Najlepiej jest kupić żywą rybę i samemu, z szacunkiem złożyć ją w ofierze bogowi galarety ;).

W tym roku do kuchni wpłynęły trzy ryby o średniej wadze 1,2 kg – karp im większy tym gorzej smakuje ale to moja subiektywna ocena gdyż znam amatorów wielkich karpi. Ja wolę te mniejsze.

Karpia patroszymy, skrobiemy z łusek, odcinamy głowę, płetwy i ogon. Tuszki kroimy na dzwonka ogrubości 3- 4 cm.

Jak ugotować wywar (przepis na 5 litrów)

Obrane i umyte warzywa wrzucasz do dużego garnka. Cebulę kroisz na pół, marchew i pietruszka w całości. Dosyp garść rodzynek i garść migdałów. Gotuj. Gdy wywar zrobi się ciepły wsyp sól – 2-3 łyżki, cukier 3 – 4 łyżki i gotuj zbierając szumowiny. Po zagotowaniu smakuj i ewentualnie dodaj soli lub cukru.

Po zagotowaniu, do wywaru dodaj rybę. Zmniejsz ogień na „mruganie” i mrugaj całością ok. 1 godzinę.

Po kilkunastu minutach całość zaczyna pachnieć obłędnie. Jak nie pachnie to znaczy, że kupiłeś karpia w markecie 😀 Pamiętaj o szumowinach – zbieraj je i wyrzucaj. Warto również na tym etapie kosztować wywar i reagować na ewentualne braki w smakach.

Karp po żydowsku w galarecie – tradycyjne danie wigilijne

Połów karpia z wywaru

Po mniej więcej godzinie wyławiasz karpia – najlepiej łyżką cedzakową, delikatnie żeby się nie rozpadł na kawałki i układasz go na półmisku. To dobry moment by powyciągać z karpia ości – im więcej ości wyjmiesz teraz tym mniej będziesz ich miał na talerzu podczas jedzenia – prawda, że brzmi sensownie ? Więc postaraj się wyjąć prawie wszystkie.

Pozostały wywar odcedź przez sitko do innego garnka – Z ROZPĘDU NIE WYLEJ TEGO WYWARU DO ZLEWU ! Na sitku pozostają rodzynki i cała reszta warzywnego towarzystwa. Wyciągasz migdały i marchew a resztę wyrzucasz.

CENNA PORADA: odlej wywar zanim będziesz wyławiał rybę. W ten sposób łatwiej Ci będzie wyłoić ją w całość tak by sie nie rozpadała.

Migdały obierz z łupek i porozdzielaj je na połówki. Wybieraj te najładniejsze – o ładnym kształcie żeby zdobiły półmisek. Marchew kroisz na plastry grubości ok. 1 cm. Jak masz siłę i zdolności to fajnie jest powycinać z marchwi gwiazdki, mikołaje albo renifery.

Zalewanie karpia wywarem

Wracamy do pozostałego wywaru. Oblicz ile go będziesz potrzebował a resztę wylej. Wszystko zależy od tego jak dużo półmisków ułożyłeś – tyle będziesz potrzebował wywaru do zalania tych półmisków.

Zanim to nastąpi do wywaru dodajesz żelatynę (instrukcja na opakowaniu) mieszasz energicznie. Zazwyczaj, przy trzech rybach zużyjesz ok. 1 litra wywaru. Opakowanie żelatyny wystarcza na 2,5 litra więc pół opakowania na 1 litr będzie ok.

Gotowy, żelatynowy wywar wlewasz na półmiski i teraz BARDZO WAŻNE – do każdego półmiska dosypujesz rodzynki – nowe,z opakowania, nie te ugotowane. Rodzynki zbiorą nadmiar wody z wywaru, napęcznieją, a swym smakiem uradują niejedno podniebienie.

Układając rybę na półmiskach zwróć uwagę jak będziesz ją serwował. Fajnie by było, gdyby każdy otrzymał kawałek ryby, z rodzynkami i marchewką. Warto więc to tak poukładać żeby miało ręce i nogi nie że z jednej strony półmiska karp a z drugiej marchewka – tylko tak sprawiedliwie, wszystkiego po trochu.

Półmiski odstawiamy w chłodne miejsce do stężenia galarety ( powinna stężeć po około 2 godzinach).

Smacznego !

Gdybyś potrzebował pysznych, wigilijnych grzybów to dowiedz się jak się jak gdzie i kiedy zbierać rydze w Bieszczadach

Święta Bożego Narodzenia nieodłącznie kojarzą się z karpiem. Sprawdź jak możesz spędzić Święta w Górach

Jeśli nie czujesz się na siłach by samemu przygotować karpia po żydowsku w galarecie to zapraszamy w Bieszczady. Znajdź nocleg w Bieszczadach, zarezerwuj i wypoczywaj na łonie natury.